Już nie łudzę się,że któregoś dnia spotkam tego pieprznego księcia z bajki.Dorosłam,nie wierzę już w idealnych ludzi.Świetny,bezproblemowy świat.Nie mam zamiaru już być taka jak inni chcą.Zmieniłam się wewnętrznie i zewnętrznie.Teraz nie marzę już o wspólnym wyjściu na spacer i żegnaniu się później za rogiem żeby rodzice nie widzieli.Liczę na prawdziwego mężczyznę,który w 5 minut będzie mógł być przy mnie.Teraz chce budzić się obok niego w łóżku,złościć się,że zajmuję łazienkę.Mieć pretensje,że wszędzie są jego skarpetki,o nie opuszczoną deskę w toalecie.Nie chce ideału.
|