Kiedyś po wielkiej awanturze nie mogliśmy wytrzymać kilku godzin żeby nie paść sobie w ramiona. Dzisiaj mieszkamy pod jednym dachem i po drobnej kłótni nie odzywamy sie do siebie kilka dni...Mimo tego że coraz bardziej zaczynam Cię nienawidzieć niż kochać... nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie... i bez cierpienia, którym nieustannie się obrzucamy.
|