nienawidzę takich dni, że tylko kawa Ci daję energię, że wstajesz niezależnie o której porze to i tak na podwórku szaro. To nic, ze na nic ochoty nie masz, a najlepiej uciekłabyś pod kołdrę w ulubionym dresie ale mimo to masz milion obowiązków na dodatek biurko zawalone książkami,zeszytami, bo jutro masz sprawdzian z wos-u, a Ty na niego nic nie umiesz. / kopawglowe
|