Nie chcę po raz kolejny zastanawiać się, dlaczego to zrobiłeś. Nie mam ochoty na dławienie się wspomnieniami. Nie satysfakcjonuje mnie spędzanie wieczoru na płaczu, tęskniąc za Tobą. Chciałabym żyć, najlepiej jak umiem, korzystać z życia. Ale nie mogę, kminisz kurwa? Nie potrafię się odciąć od Ciebie, nie potrafię przestać myśleć o Tobie, zastanawiać się czy kogoś masz, czy może akurat całujesz inną, albo mówisz jej, że kochasz. Chciałabym, ale to kurewsko trudne i wkurwiające zarazem. / dajmiszczescie
|