Dzisiaj śmieję się z Twoich kitów, które próbowałeś mi wcisnąć. Brzydzę się kłamstwami, które nie raz mi powtarzałeś. Nienawidzę Cię za nadzieję, którą mi dawałeś. Gardzę Tobą za puste słowa, które wypowiadałeś w chuj często. I kocham Cię, ale to w sumie sama nie wiem za co./ dajmiszczescie
|