Nie chcę już o Tobie myśleć, nie chcę też, żeby mi tak na Tobie zależało. Chciałabym po prostu zapomnieć i już nigdy więcej do tego nie wracać. Bo widzisz, to nie jest tak, że wszystko wyolbrzymiam i histeryzuję. Starałam się, naprawdę chciałam mieć wyjebane. Przecież to mnie wykańcza... Przecież nie mogę normalnie funkcjonować, nie daję już sobie rady psychicznie. Ale śnisz mi się ciągle, siedzisz w mojej głowie, to przeobraziło się już w jakąś cholerną obsesję. I za to Cię nienawidzę.
|