Nauczyłam się nie patrzeć w tył. Teraz jestem tylko ja. Tylko ja się liczę. Teraz mniej boli każda strata, każde złe spojrzenie, każda zniewaga. Stałam się odporna? Tylko pozornie. Nadal boli. Gdzieś tam głęboko, tam gdzie nikt nigdy nie zajrzał. Tam boli. Ale nie przeszkadza w codziennym życiu. I dopóki mogę tam dusić ten ból, będzie okej. Dam radę.//mxd
|