Non stop skuty, non stop napruty
Non stop kolor na moim klawiszu chyba kręcą jakiś horror,
Niezły kurwa mętlik i całkiem zgrane grono,
Wkoło same Zepki , jakby grotę miał tu Zorro
Daje słowo bywało hardcorowo każdy miał swoją niszę
Ktoś nakarmił psa haszyszem, ktoś się zrzygał po prysznicem
Wszyscy tu pierdolą – ale nocną ciszę
Sąsiedzi do spółdzielni już piszą o eksmisję,
|