Wiesz,wcale nie jestem zadowolona ze swojego życia.No bo jak mogę się cieszyć skoro moim przyjaciółkom już na nas nie zależy. Każda każdą ma głęboko w dupie. Może i czasem jest normalnie,może umiemy dobrze udawać. Ciekawe ile to jeszcze przetrzyma, Przecież nie może mi samej na ty zależeć,one też muszę się starać. A co jest? Nie ma nic. Nie powiem,żeby moje oceny zachwycały,wręcz przeciwnie. Nie radzę sobie. 12 pał. Ostra przesada. Jest ciężko, boję się. A miłość? Miłość nie jest dla mnie. Nie wiem czemu wciąż mnie omija szerokim łukiem. Przecież każda potwora znajdzie swojego amatora. Czy ja naprawdę jestem taka brzydka i zasługuje na samotność? Wiem, nie zasługuje na najprzystojniejszego chłopaka w szkole, na mega popularnego, chociaż na takiego jakiego sobie wymarzyłam,ale może kogoś mogę jednak pokochać?Kogoś kto będzie mnie kochał, będzie dla mnie mimo wszystko idealny. Wiem, gubię się nawet w pisaniu. Ale jeśli tego nie napiszę załamię się. STRATA CZASU.
|