~ Gdy, wróciłam położyłam się koło niego z pytaniem czy śpi ? . . nic cisza. Czułam, że nie śpi.
Brał to na serio. Przestraszył się gdy Go szturchnęłam. Myślałam, że zaraz wybuchnę śmiechem. Zaczął bełkotać , że On nie chcę i zaraz idzie jak coś.
Wtedy już totalnie mnie rozbroił zaczęłam śmiać się na całego. Zrozumiał, że żartowałam. Zabiję cię Mała. Jeju, szkoda, że nie widziałeś swojej miny. Zaczął mnie łaskotać również się śmiejąc. Widzisz zawsze wiem jak poprawić Ci humor. Jestem dobra w tych sprawach ;D. W tych sprawach jesteś najlepsza ! ;p Kocham poprawiać Ci humor :* Dziękuję :* cz.2[ Pequeńabailaina]
|