Gdy przyjdzie koniec, będziemy się uśmiechać, będziemy skakać, nasze oczy będą wypelnione pożądaniem, tak dobrze mnie znasz. Wchłaniam Twą woń jakby był jak najdroższy narkotyk, wiruje po Twoim ciele, chcesz zatrzymać tą chwile, ale trzy, dwa, jeden, przecież to koniec.
|