nie chciałam mieć Cię non stop przy sobie. to znaczy chciałam, ale przecież dobrze wiedziałeś, że nie mam nic przeciwko Twoim spotkaniom z przyjaciółmi, mogłeś chodzić na piwo z kolegami i mi to w ogóle nie przeszkadzało, ale kiedy zobaczyłam Cię tego wieczoru z nią... tego po prostu nie potrafie Ci wybaczyć. jak można się było tak zachować? jak mogłeś tak bezczelnie mnie okłamywać? kochasz? wypchaj się tym swoim "kocham Cię". nie chce Cię już znać... zniknij w końcu z mojego życia....
|