mam taki charakter, który czasem Ciebie krzywdzi i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny.. łzy na Twojej twarzy są dla mnie jak deszcz dla powodzian, gaśnie ogień w nich jak gaśnie płomień w Twoich oczach, gdy nie mowie nic, wiem jak Cie to rani... Ty chcesz usłyszeć milion słów, które mówią sobie zakochani. za nic mam te ciche dni, choć chciałbym coś powiedzieć ale boje się, że po prostu przestało mi zależeć. nienawidzę siebie, gdy mi zmieniają się nastroje i boje się, ze nie odbierzesz, kiedy jutro zadzwonię.
|