Nie potrafię okłamywać samej siebie. Nie wiem jak mogę sobie wmówić, że będzie dobrze, że to tylko chwilowe, że kiedyś będę szczęśliwa. Chuja prawda. Nie będę, nie radzę sobie z niczym, nie potrafię dotrzymać tych najprostszych obietnic. Nie powstrzymam się od palenia, od świadomego odmawiania sobie jedzenia, od zrobienia kolejnej blizny na nadgarstku. Jestem pieprzoną hipokrytką, wmawiam wszystkim, że da się wszystko przezwyciężyć. Chciałam wcisnąć sobie tusz pod skórę. 'Trzeba żyć' i jaskółka, symbol nadziei. Chciałam, wmawiam innym, ale sama się poddaję. Innych oszukam, przykleję na twarz sztuczny uśmiech, dam radę. Ale siebie już nie potrafię... / zamilczkurwa
|