Ostatnio przypomniałam sobie jakim człowiekiem byłam. Zmieniłam się nie do poznania, wszystko jest inne, takie nieswoje i dziwne. Przypominałam sobie każdy dzień z dawnego życia, każdą myśl, która błądziła po ścieżkach mojej głowy, każdy uśmiech, który rozświetlał szare dni i zimne noce. Wróciła do mnie każda osoba, która stanęła na mojej drodze. Droga była kręta, zawiła i wyboista. Wahałam się, góra-dół, dół-góra, dobrze-źle, źle-dobrze. I tak w kółko. Wszystko było błędnym kołem, ja byłam błędnym kołem. Błądziłam, uciekałam, wracałam, umierałam, ożywałam, byłam, płakałam, istniałam, krzyczałam. Żyłam i nie żyłam. Przypomniałam sobie wszystko. Bolało, cholernie bolało.
|