`Spojrzał na mnie głęboko, po swojemu. Przepadałam za tymi spojrzeniami, choć wprowadzały mnie w zakłopotanie. Nie wiedziałam, jaki jest ich podtekst i wiedziałam jednocześnie. Czasami tylko ogarniał mnie lęk, że coś sobie uroiłam, wmówiłam, a on po prostu spogląda na mnie jak każdy inny chłopak, zwyczajnie ...
|