Pozwolę Ci odejść. Pozwolę. Ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. Wykrzycz, że nawet słowa 'kocham Cię' z Twoich ust były nieporozumieniem. Pozwolę Ci odejść. Pozwolę, jeżeli udowodnisz mi, że postępujesz zgodnie z sercem. Że nie stawiasz się mu na przeciw, ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|