Czasami zbyt dużo marzymy. Wznosimy się zbyt wysoko nad ziemią i nie potrafimy odnaleźć drogi, gdy nasze stopy poczują grunt. I czasem marzenia zabijają rzeczywistość i rzeczywistość zabija marzenia. Ale wolno nam marzyć, wolno nam szybować ponad ciałem, wolno nam popełniać błędy. Bo czasami błędy zabijają duszę i dusza zabija błędy. I czasami jesteśmy duszą, czasami umieramy. I jesteśmy błędem. Nie ma duszy, nie ma błędu, nie ma nas. Są tylko marzenia, te najbardziej skryte. I te, które ranią najgłebiej i niszczą doszczętnie.
|