bo prawdziwych przyjaciół zliczę na placach u ręki. tak jasne więc może ktoś mi powie gdzie oni byli ? gdzie byli gdy ich potrzebowałam ? gdzie byli gdzie staczałam się na dno, Michał mnie zawiódł i potrzebowałam pomocy, gdzie się ukryli gdy akurat potrzebowałam rozmowy przy piwie i fajkach, potrzebowałam się komuś wygadać jak jest mi ciężko.. pytam się gdzie ? bo napewno nie przy mnie. rozumiesz zawiedli mnie przyjaciele.
|