Zerwałam i błąd zrobiłam.
Zawsze szczera z Tobą byłam.
Teraz bez Ciebie nie wytrzymuje,
Więc nikt mnie już nie uratuje.
Mówisz kłamstwa, lecz się przyznałeś,
Że wtedy bardzo mnie kochałeś.
Więc czemu teraz szansy mi nie chcesz dać?
Wiem, że nie chcesz mnie nawet już znać.
Przepraszam, ale rację zrywając miałam.
Przez Ciebie to ja ofiarą się stałam.
Ty mnie oplułeś, a ja Cię kochałam.
Potem długo po nocach płakałam.
Bez Ciebie jest mi smutno i bardzo źle,
Bo Ty już zawsze będziesz nienawidził mnie.
Co mam zrobić, by mieć znów Ciebie?
Chyba sama - zabije siebie.
|