On natomiast pobiegł za nią , powiedział żeby się tym nie przejmowała, zaproponował odprowadzenie do domu, ona zgodziła się . Długo rozmawiali i wyglądało na to że bardzo dobrze się rozumieją chociaż wydawało by sie że pochodzą z całkowicie różnych planet.Po paru miesiącach zwykłą znajomość zamienili w związek .Wszystko się układało i było jak w najlepszej bajce.Tylko różnicą między bajką a ich związkiem było to że ich związek nie skończył się happy endem.Kiedy już byli tak blisko celu, skończenia szkoły, egzaminów, kiedy budowali swoje marzenia, marzenia w których miał być on i ona ... /siemaszcioto [cz2]
|