kilka dni po zerwaniu, przyszedłeś po mnie ze swoimi kumplami . mówiłam im, że nie chcę z tobą wychodzić . obiecali, że cię nie przyprowadzą . jednak zrobili inaczej . chodziliśmy po mieście, po boisku, wszędzie . rozmawiałam z nimi, a ty mało mówiłeś, ciągle spoglądałeś na mnie bokiem . potem siedliśmy w całą dziesiątkę, bo tyle nas było, na jednej małej ławce . nie mieliśmy się jak pomieścić, a
że ja siedziałam, to twoi koledzy kazali ci na mnie siąść . widać, że było ci głupio, ale siadłeś . gadaliśmy, wygłupialiśmy się . nagle poczułam, że ktoś złapał mnie za rękę . zobaczyłam, że to ty . uśmiechnąłeś się do mnie, a ja wstałam i siadłam twoim kolegom na kolana . widziałam, jak było ci głupio, i dobrze ci tak . zrywasz, a potem takie coś odwalasz ?
|