Kiedy do mnie podszedł, bez wahania zaplątałam ręce wokół jego pasa, zerkając uprzednio w oczy, a głowę ułożyłam na jego torsie, by zaraz móc się mocno wtulić w ciało którego tak pragnęłam. Mimowolnie przymknęłam powieki, a z moich ust wydobyło się ciche westchnięcie, gdy tylko usłyszałam jego słowa i jednocześnie przywarłam jeszcze intensywniej. - Więc pomilczmy.. - Powiedziałam krótko, zaraz zaciskając swoje wargi w cienką kreskę oraz nozdrzami wdychając jego cudowny zapach perfum. W tym momencie jedynie chciałam napawać się tą chwilą bliskości , by móc ją zapamiętać jak najdłużej.
|