Myślisz. On jest tu, zaraz koło Ciebie. Twoja koleżanka mówi Ci że mu się podobasz, że wszyscy na około to widzą. Tobie też się tak wydaje. Często łapiesz go jak na Ciebie patrzy i wtedy on tak ładnie się uśmiecha. W sumie uwielbiasz te jego niebieskie oczy. Ale kiedy jest sytuacja i siedzisz koło niego on odwraca wzrok, patrzy w inną stronę. Nie wiesz jak masz się zachować żeby nie wyjść na idiotkę. Z jednej strony boli Cię takie zachowanie, ale może on się wstydzi, może nie wie jak ma zacząć rozmawiać, może...., może.... Ale z drugiej strony cieszysz się że nikt nie stara się przekroczyć twojego wysokiego muru jaki postawiłaś by bronić się przed uczuciami świata zewnętrznego.
|