Myślała, że rozstanie polega na nie ustanym wmawianiu sobie, że nigdy nie był i nie będzie jej wart. Pisaniu do niego pełnych nienawiści listów i nigdy ich nie wysyłaniu, dzwonieniu do niego w nocy i nie umieniu wykrztusić z siebie słowa. Poza tym czuła też ból i nienawiść. Obiecywała sobie, że nigdy mu nie wybaczy i wybaczała już pół godziny później.
|