Przemieszczamy się do przodu, mknąc przez lasy, powłoki kowalencyjne, historię pisarzy. Zabiegani od szóstego roku życia, jakby wszystko to miało nam się przydać w życiu, strasząc nas przyszłością. A młody człowiek, może i głupi, ale mino to jest człowiekiem. A nie przemieszczającą się encyklopedią.
|