Bywałam w nocnych klubach, na domówkach znajomych, opijałam się do nieprzytomności, ćpałam tak, że cały świat był do góry nogami, nie patrząc na nic zapijałam mętlik w moim życiu. O niczym nie wie. Nie wie, że ostatnio zjarałam 5 blantów w jeden dzień, nie wie, że zostałam wywalona z imprezy na mieście, za oblanie barmana piwem. Nie wie, że miałam chwile słabości i potrafiłam chodzić ulicą i błądzić o 2 w nocy z papierosem w ręce. Nie wie, jak bardzo go kocham i nie wie, że w czasie gdy nie ma go przy mnie, pozwalam sobie rujnować życie.
|