Lubiłam Cię czytać. Słowa pisane były dowodem. Lubiłam patrzeć na twoje słowa. Te słyszane-przelane na moblo. Pokazywały Ciebie, odczucia i dawały poczucie i świadomość, ze mimo wszystko wiesz co w zyciu ważne. Wróć tam. Chce znów móc czytać.. Jak dawniej. Skoro boisz się smutku postarajmy się zeby bo więcej nie było. Przecież jest to nasze zadanie. Czemu miałoby się nie udać? Błagam.
|