"Śmieszą mnie ludzie mówiący 'boję się samotności, która mnie otacza', podczas gdy kilka godzin wcześniej opowiadali o tym, jak to wczoraj świetnie się bawili z przyjaciółmi. Śmieszy mnie, jak mogą używać słów, praktycznie nie znając ich znaczenia. Śmieszy mnie, bo ludzie naprawdę samotni, nie mówią o tym. Wstydzą się, boją się tego. Ci ludzie są nieszczęśliwi, przepełnieni smutkiem, na ich twarzach widnieje wręcz namacalna rozpacz, a w oczach widać dziwny, przygaszony blask. Snują się powolnie, nie śpiesząc się, jakby wiedzieli, że w żadnym miejscu nic i nikt na nich nie czeka. Ci ludzie, mimo swojego żalu, śmieją się najczęściej."
|