"Desperacko pragnę czuć Twoją dłoń na moim biodrze co ranek. Słyszeć cichy, spokojny i równomierny oddech. Patrzeć jak Twoja klatka piersiowa raz po raz unosi się i opada. Tuż po odbyciu półgodzinnej bitwy na poduszki, robić wspólne śniadanie. Naleśniki z dżemem truskawkowym, kakao. Chcę, żebyś potem wracał do mnie, tuż po zajęciach, kiedy będę czekać na Ciebie z tostami i dzbankiem malinowej herbaty. Długie rozmowy przed telewizorem, na którego i tak nie będziemy zwracać najmniejszej uwagi. Wspólna kąpiel. Seria pocałunków na dobranoc. Daj mi tę rutynę."
|