Na każdej liście swoich marzeń i planów stawiam jako pierwsze kogoś kogo kocham na zabój, potem swoje życie. Najpierw chcę mieć dla kogo układać i planować je. Potem zastanawiać się co zrobić by było tak jak chcemy. Wspólny konsensus, wspólne plany i wspólne życie, bez pierwszego punktu, nie będę w stanie zrealizować drugiego.
|