nie łudzę się, że wrócisz... ja to wiem. przyjdziesz do mnie pewnego pięknego dnia, gdy ja będę już szczęśliwa. przyjdziesz z nadzieją, że cię przyjmę i pozwolę zniszczyć cały mój uporządkowany świat. będziesz chciał mi tym udowodnić jak jestem słaba, ale ja tym razem się nie dam. zadziwię cię moją stanowczością, odwagą i wzrokiem.. oczami, które będą błyszczały się od szczęścia, prawdziwego szczęścia.. oczami, które będą zupełnie obojętne na twój widok.. i wtedy powiem, że się spóźniłeś, że ja już nie czuję tego co kiedyś, że już cię nie pragnę, że wyleczyłam się z ciebie i że zapomniałam.. zobaczysz - przyjdziesz, a ja cię zaskoczę!
|