Za rękę wziąć Cię i iść,
leżeć i rozmawiać, aż nastanie blady świt.
Splątani ramionami, oderwani - ja i Ty.
Bezpiecznie we dwoje, ja Ciebie ochronię.
Otoczmy się ciepłem, kiedy nadejdzie noc,
każdy z nas wyciszy duszę swą.
By pogrążyć się w snach,
Księżyc rozświetla drogę nam,
a cała prawda o nas zapisana jest w gwiazdach.
|