Objol mniew talii, i delikatnie wlozyl reke pod bluzke przejezdzajac opuszkami palcow po moich plechach. Podnoszac glowe ku gorze spojrzalam na niego.. te oczy ktore mogla bym ogladac do konca swoich dni, w ktorych tak bardzo lubi sie zaglebiac, ta widoczna kosc szczekowa ktora zapiera mi dech w piersiach, usta ktore sprawiaja ze mam dreszcze, ten usmiech ktory sprawia ze zapominam o wszystkim dookola. Wszystko o czym marze jest tak blisko... tak blisko, a zarazem tak daleko../leniaa
|