Starczy mi jedno słowo, by udowodnić, że wciąż jesteś,
podaj choć jeden powód jeśli twierdzisz, że to bezsens.
Ponoszę klęski, ale wciąż jesteś we mnie
i nie znam Cię do końca, bo sama nie znam siebie.
Poznaj momenty, w których doba to wieczność,
ciężkie powieki, ale chcę patrzeć w przeszłość.
Znajdę w umyśle chwilę, uspokoję nerwy,
chcę śnić o tym, ale obraz staje się niepewny.
|