Z pewnej strony świat legł w gruzach, posypała się przyjaźń, która miała trwać wiecznie. Z innej zaś strony zniszczone zostały naprawdę bardzo dobre relacje między nami, które nie miały prawa się rozpaść. Chciałam walczyć o to, abyśmy się nie rozdzielili. Ty mi na to nie pozwoliłeś uważając, że zniszczę przy tym Twoje życie. Uszanowałam Twoją decyzję chociaż doskonale wiedziałam, że robię błąd słuchając Ciebie. Dziś się o tym bardziej przekonałam, ponieważ zrozumiałam, że nie mam i nie będę Ciebie już w ogóle miała. Zapewnienia, że będziesz, gdy wszystko zacznie się walić ot tak zostały rozmazane. Jakby ktoś urwał mi część życia, zabierając to co najcenniejsze. Postanowiłeś pokazać mi, jak to jest stać się na kogoś obojętną osobą. I o dziwo wszystkie Twoje ruchy udały Ci się. Nie wiem, jaką zaczerpniesz przyjemność z kolejnego zadawania mi ciosu, ale pamiętaj, że nie jestem słaba i nie poddam się. Jedynie zawalczę, gdy będę musiała. Pokaże co znaczy słodka zemsta.:) ~ remember_ ~
|