Do wczoraj się nie odzywałeś. Juz myślałam, ze na prawde nic cie nie obchodzę, że jesteś zwykłym tchórzem. Nagle dostałam wiadomość ,, przepraszam za wszystkie krzywdy'' . Nie odpisywałam ci.Chciałam byś poczuł się tak ja . Pisałeś dalej, chciałeś uporczywie bym odpisała. W końcu powiedziałeś , że zadzwonisz.. czekałam z telefonem w ręce . Serce biło mi jak szalone. Czekałam na twój telefon. Ale sygnał nie rozbrzmiewał. Napisałam do ciebie że nie ma na tyle odwagi by zadzwonić. Powiedziałeś , że telefon nie chce sie włączyć. Przepraszałeś mnie i przepraszałeś ... Ale dzisiaj , teraz to ja już nic nie wiem.../ Spon _Taaniczna
|