Moje roziskrzone oczy wpatrują się w jej twarz, taką spokojną podczas snu, powstrzymuję się od wyciągnięcia ręki i dotknięcia jej policzka czy szyi, Uczę się każdego szczegółu jej twarzy na pamięć, znam nawet tę maleńką bliznę w kształcie półksiężyca na linii szczęki, która powstała wiele lat temu, lekki uśmiech i radość nie schodzi z mojej twarzy, Oto wtulona we mnie leży najpiękniejsza dziewczyna jaką kiedykolwiek widziałem a i wiem, że już żadnej innej nie zobaczę, po prostu przestały się liczyć, Jej długie włosy opadają swobodnie rozpuszczone, a za duża koszulka, którą jej dałem do spania idealnie podkreśla jej kobiece kształty. Uśmiecha się lekko przez sen a moje serce zaczyna szybciej bić, czuję ją całym sobą, każda komórka mojego ciała syci się jej bliskością. Jej rodzice wyjechali na weekend, gdyby byli w domu na pewno by nie pozwolili mi zostać na noc, ale przecież nie robimy nic złego. Śpi wtulona we mnie, bo przy mnie jest spokojna. Dla tej dziewczyny zrobiłbym wszystko.
|