[cz.2] Nie potrafiłam skupić się na tym, nie zależało mi na pogodzie, na ludziach, którzy coś mówili, niektórzy krzyczeli, ale nie odwróciłam głowy, nie spojrzałam się na nich, nie zależało mi. Ja miałam w myślach 'ją', przyjaciółkę, którą najbardziej kochałam, przyjaciółkę, która nigdy nie obgadała, która kochała z wadami. Po mimo tego, że często ją krzywdziłam, ona wybaczała, mówiąc 'Poznajesz świat, masz prawo do krzywdzenia'. Tak babciu, teraz najbardziej mi Ciebie barkuję, nikt mi Ciebie nie zastąpi, byłaś najważniejsza i taka już zostaniesz. Nie ma Cię dziś obok mnie, ale jesteś w sercu, jesteś tam gdzie być powinnaś. [h_m_xd♥]
|