Słyszę samochód podjeżdżający pod dom. Już doskonale rozpoznaje ten ryk silnika. Krótki sms o treści 'jestem' i wiem, że czeka mnie najcudowniejszy wieczór. Ubieram się ciepło, za każdym razem zapominając czegoś zabrać. Rzucam rodzicom szybkie 'wychodzę' i czym prędzej wybiegam na zewnątrz, by móc zatopić się w Jego ramionach i zapomnieć o całym świecie. / napisana
|