bala sie o niego. bala sie o te wszystkie glupoty, ktore robil. bala sie nawet wtedy, gdy wychodzil z domu bardzo wku#wiony - przeciez wszystko moze sie zdarzyc .. bala sie o niego tak jak o swojego misia z dziecinstwa. on byl jej misiem, skarbem, jej szczesciem, calym zycie. mozna powiedziec, ze naprawde go kochala.
|