nie lubię tych wieczorów. gdy deszcz cicho uderza o parapet, a mrok spada z nieba zbyt szybko. kolejny raz dźwięki 'saute' pieszczą moje uszy i jednocześnie szklą oczy. wiem, że chciałbyś być teraz przy mnie. ja wiem, że chciałbyś, ale nie możesz przecież rzucić wszystkiego i przyjechać tylko po to, by mnie przytulić. dziś nie chcę twoich słów, twoich pieszczot, chcę tylko byś było obok i obejmował mnie ramieniem, nic więcej. chodź więc, ja konam. [ jedna z miliona wiadomości wymienionych z nim tego weekendu ] / md.
|