` poznajesz go i wcale nie jest dla Ciebie jakoś nadzwyczajnie ważny. Prowadzisz zupełnie inne życie, o nim słyszysz tylko od ludzi kiedy to zrobił jakiś przypał. Z czasem zaczynacie spędzać ze sobą coraz więcej czasu, a wasi osobni znajomi stają się wspólnymi znajomymi. Pamiętasz z nim pierwszy wypity kieliszek wódki i pierwszą wypaloną lufkę. Zaczynacie się do siebie zbliżać, piszecie ze sobą do późnej nocy, a czasem nawet do wczesnego rana. Spotykacie się sam na sam, a złe przeżycia tylko was złączają. Płakałaś, on w tym momencie zrozumiał, że Cię kocha, że boli go Twój ból. Ty potrzebujesz jego obecności, mimowolnie. Łączycie się pocałunkiem i tak trwacie do dziś. / abstractiions.
|