Popatrz w moje oczy i powiedz co widzisz. Przepraszam, nigdy w nie nie spoglądałeś, więc nic nie zauważysz. Przyłóż głowę do mojej klatki piersiowej i posłuchaj, jak bije moje serce. Słyszysz, jak zmienił się rytm wybijanej przez nie melodii? Przepraszam, nigdy go nie słuchałeś. Ale usłyszałbyś, że bije strasznie wolno, jakby niesłyszalnie. Przejedź opuszkiem palca po moich dłoniach. Dostrzegasz różnicę? Przepraszam, nigdy ich nie dotykałeś. Otul mnie swoimi ramionami, jest inaczej? Przepraszam, nigdy nie otulałeś mnie całym sobą. Ale, zauważyłbyś, że mniej mnie. Pomyśl o mnie, czujesz to? Przepraszam, nigdy o mnie nie myślałeś. A, dziś, może poczułbyś, że znikomie brak Ci mnie. Zatęsknij za mną, potrafisz? Przepraszam, nigdy nie tęskniłeś za tym, bym była blisko. Zabierz moje łzy, a oddaj swój uśmiech, daj mi szczęście. Daj mi siebie. Zawsze byłeś zbyt daleko, nigdy blisko mnie, mojego serca. Przyjdź i nadrób wszystko, właśnie teraz, gdy nastaje ten najwłaściwszy czas, czas powrotów.
|