' Za 15 minut w naszym miejscu. Przyjdź. Muszę Ci powiedzieć coś bardzo ważnego.'. Przerażona czytałam smsa. Ubrałam na siebie swoją ulubioną czarną bluzę, wciągnęłam na nogi adidasy i wybiegłam z bloku. Za parę minut byłam już na miejscu. Weszłam do ciemnego budynku, w którym przesiadywałam zawsze z ekipą. Siedział tam ze spuszczoną głową. 'co jest?' zapytałam ostrym głosem. 'nic.' wyjąkał biorąc głęboki oddech. 'to po cholerę mnie tu ściągnąłeś ?!' wydarłam się i ruszyłam w stronę wyjścia. 'zaczekaj ej!' złapał mnie za ramiona. 'no to słucham co masz mi do powiedzenia?' powiedziałam już trochę delikatniej. 'zależy mi na tobie.' wybełkotał po czym musnął delikatnie moje wargi. 'alee..' byłam w szoku. 'nie mów nic. proszę.' zamknął moje usta namiętnym pocałunkiem.
|