Chcesz odpuścić? Spokojnie, nie Ty pierwszy zostawiasz mnie samą. Po wszystkim jak zawsze usiądę na łóżku z czekoladą, papierosem i dobrą książką. W przerwach między jednym rozdziałem a drugim, między jedną kostką czekolady, a drugą, między kolejnymi, wypalanymi papierosami, będę kłócić się z Bogiem, o to, że pozwala na to, żebym znowu przez to przechodziła.
|