Jeszcze przyjdzie czas na szacunek do starszych, posłuszeństwo i podawanie pomocniej dłoni. W tym momencie wolę być zimną suką plującą w twarz ochroniarzowi w klubie, zabawiającą się kolesiami, pijącą litry wódki paląc przy tym kolejnego szluga. I możesz zarzucić mi, że to nie prawdziwe życie. Masz rację, kochanie, to szkoła przetrwania, którą sama sobie zafundowałam. / kredkinabaterie4
|