juz za kilka dni, zbliza sie nie ubłaganie to swieto, ktorego chyba nikt nie lubi. Mimo tego ze w niebie ie mam jeszcze tych najblizszych,to czuje jakbym była tu sama. Chciałabym dobry z tobą kontakt, jaki mają wszystkie dziewczyny ze swoimi matkami, chciałabym sie ciebie radzic, wyzalac, smiac i zartowac. Choc wiem ze to nie mozliwe, ani z twojej winy ani z mojej.
|