I co z nami? Już raczej nic, kurwa. Nie ma nas, jestem ja i nabita lufka. I spust daj do głowy, albo daj spust emocjom. W sumie obydwie opcje mnie wykończą. Jestem sama i starczy, bo tylko Bóg wie,
że sama w sobie przeprowadzam największe kłótnie. Dla Ciebie okej, ale nie jestem kimś kogo widzisz.. na twarzy zero zmartwień, w środku kawał zimnej bryły. --- Big_A
|