czasami nie potrafię uwierzyć w to, że to ten sam chłopak co 2 lata temu kiedy go poznałam. nie potrafię uwierzyć w to, że ten sam chłopak przytula mnie teraz i całuje gdy mi źle. nie potrafię uwierzyć w to, że to ON jest przy mnie, i tak bardzo o mnie dba, że to ja odgrywam w Jego życiu najważniejszą rolę. nie potrafię uwierzyć, że to wszystko poszło tak trudno, a jednocześnie tak dobrze. /emilsoon
|